wtorek, 2 lipca 2013

Rozdział 4 Część 2:Wspomnienia

*W domu rodziny Castillo*
*Violetta*
Dziewczyny już przyszły i teraz siedzimy na łóżku w moim pokoju.
-No...to co robimy? - spytała Cami.Sama sobie też zadałam to pytanie.
-Przecież to nocowanie - powiedziała Natalia - No to może przebierzmy się najpierw w piżamy.
-Genialne  - krzyknęła Camilla, wzięła swoją piżamę i szybko wbiegła  do łazienki. Po 10 minutach wyszła.
-Co tak długo? - spytałyśmy my się jej gdy wyszła.
-To tylko 10 minut, a przed nami cała noc.
-Och...no dobra teraz Naty, potem ja.
-Okey - odparła Naty i udała się do łazienki. Pospieszyła się, bo wyszła już po 3 minutach.
 -Szybko. No ta ja idę - już miałam wchodzić -A, i żadnych rozmów beze mnie - i zniknęłam w toalecie by się ubrać.
*Angie*
Siedziałam w domu i czytałam moją ulubioną książkę. Myślałam o Germanie. Tak o tym Germanie. O mężu mojej zmarłej siostry i ojcem siostrzenicy którą kochałam nad życie. Może i do niego coś czuje. Po odejściu Jade zmienił się.  Przestał by tak nadopiekuńczy, pozwolił by Viola chodziła do Studio a nawet wspierał ją w dążeniach do celów i pomagał jej spełniać marzenia. Akceptuje jej związek z Leonem, a to dobrze bo widać jak maluchy się kochają. No nic. Już 22,15, a ja tu rozmyślam o moim szwagrze. Muszę jeszcze posprzątać w kuchni, bo zrobiłam niezły bajzel próbując zrobić ciasto. Odłożyłam książkę i zabrałam się za porządek.


           ----------------------------------------------------------- 

 Siemka:) Sorka, że dopiero teraz i taki krótki, ale już wyjaśniam czemu. W niedzielę moja mama dostała prace i tak się ucieszyłam, że w miejscu usiedzieć nie mogłam. No a dziś po południu nie miałam praktycznie dostępu do kompa, ale weszłam wieczorem z nudów na bloga i zobaczyłam 3 komentarze. Niby nic, ale dla mnie to dużo. Tak więc dziękuje. No i tak się podjarałam, że postanowiłam napisać cokolwiek. No i co tam wyszło, ale już mówię, że jutro będzie część 3, W środę podobno będzie już NAXI, a, że lubię te parę to pojawi się rozdział 5. Jutro mam zamiar iść na zakupy, ale postaram się wyrobić i napisać więc będzie na pewno. Może nawet dodam go rano, bo rano farbuję włosy i będą nudy.
Dobra ja się tu rozpisuje i was zanudzam. No więc jeszcze raz dzięki za komentarze i mam nadzieję, że będzie ich więcej<3 I zdjątko z Angie żeby pusto nie było.




     ŁADNA jest, trzeba przyznać<333






 
 

3 komentarze:

  1. Świetny rozdział.
    Matko, ja chcę już Naxi, nie wytrzymam do środy! xD

    OdpowiedzUsuń